Praca w marketingu sportowym dla wielu pasjonatów sportu jawi się jako praca marzeń. Nie bez przyczyny. Wszak jest to profesja, w której co rusz czekają nowe wyzwania, ciekawe i wymagające kreatywności projekty. Ale przede wszystkim jest to praca z największymi markami i postaciami z pierwszych stron sportowych pism.
Jedną z największych zalet pracy w agencji marketingowej jest różnorodność wyzwań jakie ta praca przed nami stawia. Nigdy nie wiesz, co czeka cię kolejnego dnia, poznajesz ciekawych ludzi, a twoje najciekawsze koncepcje mogą się zmaterializować w postaci realizowanych kampanii. A jeśli jeszcze można połączyć to ze sportową zajawką? Czego chcieć więcej.
Swego czasu niezwykłą popularnością cieszył się kierunek studiów o wdzięcznej nazwie „Zarządzanie i Marketing”. Młodzież tłumnie zapisywała się na listy studentów, ale na rynku nie można było zauważyć nagłego masowego przypływu specjalistów od marketingu. Obecnie powstaje coraz więcej kierunków o marketingowym sznycie, czy nawet studiów z zakresu marketingu sportowego. Jak w większości profesji, studia nie zaszkodzą, ale nie są czynnikiem kluczowym. Marketing to na tyle specyficzna dziedzina, że background w postaci stricte marketingowej wiedzy jest wyłącznie podstawą i to niekoniecznie decydującą o tym, czy dana osoba nadaje się do tej pracy. Znacznie istotniejsza jest chęć uczenia się, szeroka wiedza, ciekawość świata, odwaga i kreatywność. Aby być dobrym marketingowcem należy posiadać wiele zróżnicowanych cech, ale nade wszystko znać od podszewki obszar, w którym się poruszamy.
Mówiąc o pasji i szczególnej znajomości tematyki mam tu na myśli głównie sport. Nie bez przyczyny świetnymi marketingowcami sportowymi są osoby wywodzące się ze sportu i mediów sportowych. Byli dziennikarze i pracownicy sportowych organizacji wykazują się dogłębną znajomością sportu jako takiego, a także znają wszystkie niuanse i zależności jakie sportem rządzą. Do tego często są nieskrępowane wiedzą teoretyczną, która nakazuje wpadać w pewne ramy myślowe, a w marketingu wychodzenie poza schemat jest szalenie istotne.
Co jest w takim razie kluczowe w kontekście starania się o pracę w agencji marketingu sportowego? Odpowiedź jest prosta i brzmi… to zależy. Bo nie ma jednej drogi. Na pewno nieodzowna jest znajomość sportu. Nie może, a przynajmniej nie powinna być to znajomość powierzchowna. Śledzenie mediów sportowych i branżowych mediów marketingowych, a także obserwacja trendów w marketingu sportowym to kolejne aspekty ułatwiające drogę do wymarzonej pracy. W tej dziedzinie wszystko zmienia się dynamicznie, właściwie z miesiąca na miesiąc, dlatego trzymanie ręki na punkcie i ciągła analiza rynku, to coś, co powinno przyświecać każdemu marketingowcowi. Ale praca w marketingu to oczywiście nie tylko praca w agencji. Ciekawą i pełną wyzwań jest choćby praca w działach marketingu w klubach i organizacjach sportowych. Kreowanie strategii, realizowanie kampanii i budowanie wizerunku marki to niezwykle wymagające i ekscytujące zajęcie. Obecnie bardzo dynamicznie rozwijają się działy marketingowe w firmach bukmacherskich. Inwestują one duże środki we współpracę ze specjalistami od kreowania wizerunku, budowania strategii, czy tworzą własne działy produkcji video zatrudniając młodych i ambitnych twórców. W dodatku często praca u bukmachera jest bardzo dobrze płatna i pozwala na sporą swobodę w działaniu.
Inną drogą może być stworzenie własnej agencji, ale jest to droga trudna i żmudna. Obecnie rynek wydaje się nasycony agencjami, również tymi sportowymi. Funkcjonuje wszak choćby agencja Roberta Lewandowskiego Stor9, Arskom Sport Brokers współpracująca między innymi z Michałem Polem i Kanałem Sportowym, Sport Management Polska, Sportwin czy agencja WSG. Otwierając agencję ważne jest, aby mieć w swoim portfolio kilka koni pociągowych, czyli znanych postaci, które pomogą zaistnieć w przestrzeni. Można też poszukać własnej niszy, a więc obszarów, które być może są marketingowo zaniedbane i można na nich budować swoją markę bez obaw o nadmierną konkurencję. Na pewno na funkcjonowanie agencji trzeba mieć pomysł i trzeba mu się w pełni poświęcić. Robienie tego z „doskoku” jest wykluczone i nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a jedynie doprowadzi do konieczności szybkiego zwinięcia interesu. Nie powinno się też nastawiać na szybki i duży zarobek. Ten często przychodzi po latach ciężkiej, sumiennej pracy. Ale satysfakcja z osiągnięcia tego celu na pewno jest tego warta.
Jednym z pierwszych kroków jakie powinna wykonać osoba chcąca znaleźć pracę w marketingu powinno być stworzenie atrakcyjnego profilu w serwisie linkedin.com, a następnie zaobserwowanie profili agencyjnych. To tam bardzo często pojawiają się oferty pracy. Pomocnym może być też portal pracasport.pl, gdzie pojawiają się dziesiątki ofert z branży sportowej. Ponadto oczywiście warto zaglądać na tradycyjne portale z ofertami.